Przytulanie jest naturalnym zachowaniem między osobami, które łączą bliskie relacje. Ale nawet wtedy trzeba zapytać, czy osoba chce być przytulona.
Gdy pomagamy obcemu człowiekowi w kryzysie, trzeba zachować w tym względzie ostrożność. Osoba przeżywająca trudne emocje, mająca za sobą nieprzyjemne doświadczenie, może nie chcieć dotyku, a jednocześnie może nie mieć dość siły, by to jasno wyrazić. Dlatego lepiej ograniczyć się do rozmowy, ciepłego spojrzenia, mówienia spokojnym głosem. Można – za zgodą – dotknąć ręki czy ramienia. Dopiero jeśli przytulenie jest na wyraźną prośbę osoby w kryzysie i nie wiąże się z przekraczaniem granic (ani jej, ani osoby pomagającej), jest OK.